"Miłość nie jest związkiem z kimś. Miłość to stan istnienia; nie ma ona nic wspólnego z żadnym innym człowiekiem. Nie jesteś zakochany, jesteś miłością. Oczywiście, gdy człowiek jest miłością, staje się zakochany - ale jest to tylko rezultat, produkt uboczny, a nie źródło. Źródłem jest to, że człowiek jest miłością.
Kto może być miłością? Jeśli nie wiesz, kim jesteś, to nie możesz być miłością. Będziesz strachem. Strach to całkowite przeciwieństwo miłości. Pamiętaj, przeciwieństwem miłości nie jest nienawiść, jak wydaje się wielu ludziom. Nienawiść to miłość na wspak, nie przeciwieństwo miłości. Prawdziwym przeciwieństwem miłości jest strach. W miłości człowiek się rozwija, w strachu - kurczy. W strachu człowiek zamyka się, w miłości - otwiera. W strachu człowiek wątpi, w miłości - ufa. W strachu człowiek zostawiony jest sam sobie, w miłości - rozpływa się, nie rozmyśla o samotności. Gdy nie ma człowieka, nie może czuć się samotny. Wtedy te drzewa i ptaki, chmury, słońce i gwiazdy są w tobie. Miłość jest wtedy, gdy poznasz swoje wewnętrzne niebo."
6 komentarzy:
czasem jestem blisko takiej miłości,czasem...jest ona największą siłą jaka istnieje,wewnętrzną siłą,wtedy nic Cię nie złamie,nawet strach innych.A.
Miło, że ktoś inny też to odkrył, że przeciwieństwem miłości nie jest nienawiść ale strach. To budujące :)
Ja tez to czasami czuje - milosc nie potrzebuje obiektu by byc wzbudzona - to wewnetrzne zrodlo - wtedy reszta to pozytywny produkt uboczny. Milosc jako wewnetrzna obfitosc, nie jako potrzeba wypelnienia pustki - jaka to prawdziwa i piekna milosc :)
Strach przed samym soba i swoja pustka, niewypelnionymi potrzebami, demonami. To przeciwienstwo milosci ktora sprawia, ze czlowiek staje sie jak rozgwiezdzone niebo i nie potrzebuje a otwiera sie. To wew energia.
Zgadzam się w 100% :) Zapraszam również do siebie www.ddd-dda-inaczej.net i pozdrawiam cieplutko :)
Pozdrawiam!
Prześlij komentarz