Niech Wszechswiat poblogoslawi Was pomyslnoscia
i niech zawsze pubudza Wasza Energia do tanca chocby tylko spojrzeniem w gwiazdy....
:***
Lay down your head and I'll sing you a lullaby
Back to the years of loo-li lai-lay
And I'll sing you to sleep and I'll sing you tomorrow
Bless you with love for the road that you go
May you sail far to the far fields of fortune
With diamonds and pearls at your head and your feet
And may you need never to banish misfortune
May you find kindness in all that you meet
May there always be angels to watch over you
To guide you each step of the way
To guard you and keep you safe from all harm
Loo-li, loo-li, lai-lay
May you bring love and may you bring happiness
Be loved in return to the end of your days
Now fall off to sleep, I'm not meaning to keep you
I'll just sit for a while and sing loo-li, lai-lay
4 komentarze:
Witaj:) mój Nowy Rok spędziłam w totalnej dziczy w Bieszczadach,słuchając różnych dziwnosći......opowieści tajemniczych....rozchorowałam się też na grypę żołądkową,więc doznałam wszelkiej maści oczyszczenia :) a jak u Ciebie?pozdrawiam.Agnieszka
Hej Aga! oh dzicza brzmi tak pieknie! :) a wiesz ze wszyscy jakos tez chorowali w okol mnie w Polsce? cos sie krecilo wszedzie, ja jakos ocalalam.mialam swietne boskie swieta normalnie - idealne, az nie moglam uwierzyc! niedlugo opisze, musze sie ogarnac tylko ze szkola i ze spadkiem mocy - jak sie jest na gorze to trzeba troche i zjechac wczesniej czy pozniej. cale szczescie nie na samo dno;) mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko gra!
:*
Dziękuje, nie zapeszając u mnie wysmienicie! chyba sie odnalazłam w sobie i teraz otrzymałam nagrodę za "ciężką wewnętrzną pracę",nastała cisza i spokój ale nie przed burzą,czuję, że wspięłam sie na wyżyny swych możliwości :)Zaczekam,aż odzyskasz moc i napiszesz o tym :) pozdrawiam.A.
Super! na wyzynach widok jest cudowny ;)
Prześlij komentarz